Twoja firma potrzebuje dodatkowych zasobów i kompetencji IT? Często pierwszym wyborem staje się outsourcing, czyli korzystanie z usług zewnętrznych podmiotów. W niektórych przypadkach lepiej może się jednak sprawdzić coraz popularniejszy body leasing. Oba rozwiązania są niezwykle pomocne w branży IT, w której pozyskanie wykwalifikowanych pracowników jest trudne. Jakie są między nimi różnice? Kiedy warto wybrać outsourcing, a kiedy body leasing? Sprawdź!
W dobie dynamicznego rozwoju technologii chmurowych, modele takie jak SaaS, PaaS i IaaS mają coraz większe znaczenie, dlatego wybór odpowiedniego jest niezwykle istotny. Dowiedz się, czym dokładnie są IaaS, PaaS, SaaS, czym się od siebie różnią oraz jakie korzyści oferują. Sprawdź również, jak rozwiązania chmurowe mogą wspierać Twoją firmę!
Współczesne przedsiębiorstwa są coraz bardziej zależne od danych i nieprzerwanego dostępu do infrastruktury IT. W obliczu zagrożeń, takich jak awarie sprzętu, klęski żywiołowe czy cyberataki, muszą być gotowe na szybkie przywrócenie działalności po wystąpieniu incydentu. W tym kontekście szczególne znaczenie mają dwa pojęcia – RTO i RPO. Co kryje się pod tymi skrótami? Jaki mają związek z bezpieczeństwem IT i ciągłością działania? Jakie technologie pozwalają osiągnąć wysoką dostępność? Sprawdź!
Proponujemy rozwiązania dedykowane pod potrzeby odbiorcy. Nasze wieloletnie doświadczenie we wszystkich sektorach IT (producent, dystrybutor, partner) pozwala nam spojrzeć szeroko na ten sektor i proponowane przez niego rozwiązania.
Naszym celem jest nie tylko dostarczenie sprzętu ale znalezienie najlepszych rozwiązań, które pomogą Ci zbudować i wykorzystać w pełni swoją infrastrukturę informatyczną efektywnie.
Jestem inżynierem systemów IT, który całkiem niedawno w Fyr rozpoczął swoją przygodę z „hardware”. Jeszcze będąc na studiach współtworzyłem oprogramowanie dla start-upów z branży takich jak e-commerce, BI, czy fin-tech. Zdobyłem doświadczenie w międzynarodowym zespole, które pozwala mi spojrzeć na wyzwania zawodowe z nieco innej perspektywy.
Na jednej z plaż koreańskiej wyspy Jeju stoją blisko siebie, dwie bliźniacze latarnie wyróżniające się kształtem. Nawiązują one do lokalnego gatunku koni uratowanych niegdyś przed wyginięciem. Otaczająca miasto na wulkanicznej wyspie piękna sceneria, a także nietypowa forma białej i czerwonej latarni, nadają unikalnego uroku temu miejscu.
Przez ponad dwadzieścia lat pracowałam przy produkcjach filmowych i dubbingowych.
Sprawowałam też nadzór nad budżetem i znajdowałam rozwiązania dla wszelkich problemów pojawiających się w czasie planu zdjęciowego. To nauczyło mnie dyscypliny finansowej i szybkiego reagowania na zmieniającą się sytuację. W moim ostatnim miejscu pracy przed wejściem na pokład Fyr byłam odpowiedzialna za realizację projektów dla wiodącej platformy streamingowej. Praca dla korporacyjnego giganta to olbrzymia odpowiedzialność, terminowość i podejmowanie odpowiedzialnych, a zarazem odważnych decyzji.
Moja ulubiona latarnia morska to latarnia w Stilo. Plaża w Stilo jest ostatnią dziką plażą i najspokojniejszym miejscem nad polskim Bałtykiem.
Jestem marketing managerem z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem. Swoje pierwsze kroki stawiałam w branży eventowej, następnie przez sześć lat szlifowałam umiejętności z zakresu public relations. Ostatnie dziewięć lat pracowałam na uczelni wyższej, gdzie zajmowałam się promocją edukacji, wspomaganiu działań sprzedażowych i wyznaczaniu kierunku komunikacji. Edukacja oraz digital marketing i nowe technologie to mój aktualny kierunek ciągłego rozwoju zawodowego.
Moja ulubiona latarnia morska znajduje się w Porto Torres na Sardynii. Nie dlatego, że jest wyjątkowo piękna, ale dlatego, że stoi w wyjątkowo malowniczym i bliskim mojemu sercu miejscu. Emeryturę najchętniej spędziłabym w pobliżu tej latarni, ponieważ nie widziałam nigdy w życiu piękniejszych plaży i bardziej błękitnej wody.
Przez ponad 16 lat pracowałam w sektorze publicznym. Zdobyte wykształcenie związane z zastosowaniem informatyki miało wpływ na wybór nowej ścieżki kariery związanej z szeroko pojętym IT oraz łączeniem nowoczesnych technologii z zarządzaniem biurem.
Najbardziej lubię potężne latarnie morskie, te na oddalonych od lądu wyspach, wznoszące się pośród bezkresnych wód. W takiej latarni chętnie spędzałabym urlop, z dala od zgiełku i pędu miasta. Nie byłabym jednak w stanie zamieszkać na dłużej w takim miejscu, gdyż ponad wszystko cenię sobie kontakt z innymi ludźmi.
Szeroko rozumianą informatyzacją zajmuję się od 25 lat. Ostatnie 20 lat pracowałem w sektorze publicznym przechodząc przez wiele etapów zawodowych. Zaczynając od pracy w helpdesku, aż po kierowanie dużym zespołem specjalistów, nadzorując zakupy, wdrożenia oraz utrzymanie infrastruktury dla ponad 10 tys. użytkowników końcowych. W swojej pracy musiałem łączyć wiedzę z zakresu informatyki (platformy serwerowe, pamięci masowe, infrastruktura sieciowa, bezpieczeństwo, oprogramowani), zamówień publicznych (tworzenie OPZ/SWZ, procedury postępowań, KIO) oraz wykazywać się umiejętnością uważnego słuchania potrzeb i komunikacji, aby stworzyć sprawnie działającą, wydajną i bezpieczną infrastrukturę.
Moją ulubioną latarnią pozostaje (przynajmniej do tej pory) latarnia morska w Niechorzu. Była to pierwsza latarnia którą „zdobyłem” (ok. 200 schodów) więc dla ośmiolatka to nie lada wyczyn. Z nią kojarzą mi się beztroskie lata dzieciństwa i kolonie nad morzem.
Do świata IT trafiłem poprzez firmę IBM. To tam zrozumiałem, że świat w coraz większym stopniu korzysta z innowacyjnych rozwiązań, a technologia jest obecna w każdej dziedzinie życia i zdecydowanie ułatwia wykonywanie codziennych obowiązków. Jak żadna inna branża, właśnie ona daje możliwości ciągłego rozwoju. Przez ostatnie 18 lat zdobywałem cenne doświadczenie we wszystkich częściach ekosystemu, zarówno bezpośrednio u producenta, w dystrybucji i u integratora.
Neist Point to latarnia morska na wyspie Skye. Znaleźć ją można w najdalej wysuniętym na zachód punkcie wyspy, u stóp bazaltowego klifu. Dlaczego akurat ona? Ponieważ jest w Szkocji, która już od dawna mnie oczarowała, co widać po mojej kolekcji szalików w szkocką kratę oraz sympatii do whisky, najlepiej tej z torfowym akcentem.